30.01.2006 :: 20:52
Dzisiaj jak zwkle nudny dzień.Zaczęło sie od samego rana wszystko sie nieukłada.Niewiem czy cos sie dziej ze Mną czy z tym światem ejst nietak,że niemożna pojąc niektórych żeczy.Tylko jedna rzecz mi sie udała.Znalazłem osobe co rozumie Mnie i Moje problemy.Rozumiemy sie nawzajem.Cały dzień chodziłem po tym świecie i zastanawiałem się:dlaczego ten świat tak Mnie każe??za co ponosze takie kary na kazdym kroku mojego życia,czy tak musi byc jak jest??Chce sie wreszcie ustatkowac i miec dla kogo życ,śmiac sie ,cieszyc ze wszystkiego.Mam nadzieje,że sie uda to co przez dluzszy czas pielęgnowałem i dbałem.To by było tyle na dzisiaj.