Link :: 07.01.2007 :: 20:11 Link :: 11.02.2006 :: 22:31 Siedze sobie teraz wieczorkiem sam,głowa Mnie boli na maxa nieda sie wytrzymać.Niewiem dlaczego tak sei dzieje ale od pewnego casu podupadam na zdrowiu.Niewiem co sied dzieje ze Mną.Dziwne mam odczucia.Jakie te zycie jestr trudne do pojęcia,a może to ja niemoge jego pojąć??Napewno jedno z dwóch.A może jednop i drugie ejst nietak.Wszystko Mi niewychodzi.Dlaczego ten swiat tak dokucza Mi??Dlaczego tak mi daje w kosc.Coraz ciezej niose jego ciężar.Te życie przytłacza Mnie powolido ziemi.Niewiem jak bedzie wygladało dalej.Jak sie niezmieni to bedzie bardzo długie i byle jakie.Dzisaj jak zwykle niebede spał bo od jakiegos czasu niemoge spac.Za dużo mysle nad tym wszystkim co sie dzieje wokoło Mnie.Tracę powli sens tego życia bo takie życie to nie życie tylko wegetacja. Komentuj(1) Link :: 01.02.2006 :: 17:26 Dzisiaj dzien minął jak codzień.Popracowałem troszkie koło domku i cały dzien sie przewluczylem,szukając tego co jestr daleko ode Mnie.Czyli Mojej miłośći.Zastanawiam sie codziennie nad tym dlaczego jak poznam osobe co zalezy Mi na niej top ona mieszka tak daleko.Widocznie sie urodziłem w ten pechowy dzien.Chodze taki jakis rozstrojony,niewiem co sie dzieje ze Mną.Myslę o tej jednej jedynej jak ona sama pracuje,siedzi,męczy sie bo niema sie do kogo przytulic ,porozmawiac,pocałowac.Czuje sie jak bym niebył Sobą.Mysle nad tym jak sie z nią spodkam co bedzie??czy przypadnę jej do gustu??Boje sie tego,obawiam troszkie,że w czyms moge sie niesprawdzic na żywo.Bym chcial troszkie dłuzej porozmawiac sam na sam z Moją dziewczyną bo bardzo zależy Mi na Niej i doloże wszystko żeby być z Nią na stałe.Koncze tym pozytywnym nastawieniem.To by było na tyle jak na dzisiaj. Komentuj(0) Link :: 30.01.2006 :: 20:52 Dzisiaj jak zwkle nudny dzień.Zaczęło sie od samego rana wszystko sie nieukłada.Niewiem czy cos sie dziej ze Mną czy z tym światem ejst nietak,że niemożna pojąc niektórych żeczy.Tylko jedna rzecz mi sie udała.Znalazłem osobe co rozumie Mnie i Moje problemy.Rozumiemy sie nawzajem.Cały dzień chodziłem po tym świecie i zastanawiałem się:dlaczego ten świat tak Mnie każe??za co ponosze takie kary na kazdym kroku mojego życia,czy tak musi byc jak jest??Chce sie wreszcie ustatkowac i miec dla kogo życ,śmiac sie ,cieszyc ze wszystkiego.Mam nadzieje,że sie uda to co przez dluzszy czas pielęgnowałem i dbałem.To by było tyle na dzisiaj. Komentuj(0) Link :: 28.01.2006 :: 22:38 Od jakiegos czasu czułem sie samotny.Postanowiłem podzielic sie moimi problemami z innymi.Dzisiaj jak zwukle wieczorkiem w domu.siedze i rozmawiam z pewno dziewczyną co poznałem na necie.Jest bardzo spoko rozmawia sie z nią.Podtrzymuje Mnie an duchu w cieżkich chwilach pomimo tego ze mieszka daleko ode Mnie.Ciesze sie ,że Ją poznalem,wydaje mi sie,że bedzie własnie to ta co szukam. Komentuj(0)
|
2024
|
Talk.pl :: Twój Wirtualny Pamiętnik |